Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Buster
Gość	Wysłany: Nie 12:09, 06 Maj 2007    Temat postu: Czwarta Władza -#6- Radio maryja i dwa gołębie.   Powstaje. Myślę tylko o jednym... Jestem tak blisko a jednak tak daleko od mojej kochanej audycji. Od mojego ojca. Ojca Tadeusza. Resztkami sił wygrzebuje się z fotelu patrząc przez okno na dwa gołębie w czasie okresu godowego. Kopulują. Kieruję się w stronę przedpokoju obserwując moje kochane radyjko. "Mój skarbie" Słowa te bez ustanku odbijają się w mej głowie, jakże wypełnionej myślami które krążą o dzisiejszym zmawianiu różańcu przez telefon. W myślach układam sobie co rzeknę w chwili odebraniu słuchawki przez mojego jedynego. Czasem myślę, że spaceruje wraz z nim po parafii i jadę wraz z nim jego Maybachem na którego dałam całą swoją emeryturę. Nie może on przecież wyglądać jak inni. Przecież to dyrektor... Podnoszę kapcia po czym wracam do pokoju widząc w pokoju transmisje "Tańcu z gwiazdami" -cóż za plugawa pornografia- myślę -ma nieodzianą nogę. Nie mogę jednak porzucić swojego pierwotnego zadania. Otwieram okno, biorę zamach i... Dwa gołąbki leża na ziemi w pozycji jakiej były przed chwilą. -Nie będą mi się tu gździć przed oknem- pomyślałam i włączyłam radyjko. W kanale pierwszym Samoobrona paruje ataki jajkami. Tusk wpadł pod Słonia Bengalskiego. Lecz w tym momencie nie to jest ważne. Kanał 666. Jest moja kochana audycja! Słucham i pogrążam się w myślach. Z odbiornika dochodzą tylko różne dźwięki -Nie pozwólmy by młodzież wychodziła na ulice! Świat należy do nas! Wyjdźmy na ulice... Załóżmy moher. Niech wszyscy widzą kto tu rządzi... A teraz odśpiewajmy nasz hymn!- Mimo woli zaczęłam mruczeć pod nosem. I nagle przeszył mnie dreszcz. -Zaspałam- pomyślałam i zerwałam się na równe nogi (co trwało tylko 5 min. bo jem Rydze. Najzdrowsze grzyby w lesie). Poszłam do lodówki. Otwieram... -hmmm, co dziś do jedzenia?- wypatrując nie wiadomo czego wspominam lata 80 ubiegłego wieku. Pamiętam jak na mszy siedział przede mną ubrany w skórę z ćwiekami satanista. Nie wiem czemu tam siedział. Wogóle to połowa kościoła wyglądała tylko jak on. Tylko moje koleżanki z klubu siedziały cicho. Do tego momentu żałuję, że nie poderznęłam mu gardła krwisto-czerwoną szminką którą nosze w torebce. Ocknęłam się i wkładając rękę do lodówki uznałam, że jest ona ciepła. Wybierając miedzy smażonym moherem, moherem na zimno, a moherem w galarecie spojrzałam na zegarek. -Na rany Jezusa- krzyknęłam była za dziesięć siódma. Zaraz powinnam się położyć spać. Zadzwoniłam szybko pod numer 0700-666-777 i zmówiłam prędce różaniec. Gdy skończyłam była godzina 21:00. -Hu*e z telekomunikacji nic mi nie zrobią mam ich głęboko w d**ie. Powiem, że mam za małą rentę. Idę spać. Zataczając koła po pokoju upadłam na dywan i zasnęłam. Teraz leżę w szpitalu z wybitym biodrem. Wierzę, że Ojciec Tadeusz mnie uleczy. Do następnego spotkania. PS:Srry jak są miasta z APO ale ja też tam gram :)Ale uważam że ten ots jest lepszy ponieważ prubuje tam postać sprzedać na allegro ;]
Powrót do góry